Wielkie sznury kolorowych korali, pierścionki z dużym oczkiem, ogromne kolczyki koła, chokery, kolie, to jest to na co trzeba zwrócić uwagę. Kamienie szlachetne każdej barwy przejmują dowodzenie! Nowoczesne motywy pozostają u łask, jednakże swoje dobre czasy zaczyna również biżuteria wiktoriańska, ciężka, bogata, godna królewskiego skarbca.
Złoto czy srebro?
Nie ma większego znaczenia. Choć złoto bardziej kojarzy nam się z bogactwem, biżuteria srebrna także potrafi zabłysnąć. ;) W erze „im więcej tym lepiej” połączenie złota ze srebrem może być także doskonałym pomysłem. O ile jest to zrobione oczywiście z głową.
Na przykład kaskadowo założone naszyjniki, oba kruszce wiszące naprzemiennie, posiadające ten sam lub uzupełniający się motyw, coś pięknego! Dwa naszyjniki będą wyglądać dobrze, trzy genialnie, a cztery już po prostu bosko! Nie bój się również pomieszać tych dwóch metali na uszach! Asymetrycznie ułożone ozdoby na uszach robią coraz większy szał, a gdyby tak każde ucho nosiło kolczyki z innego kruszcu? Brzmi super, prawda? Pierścionki w końcu nie będą musiały być zakładane na odpowiednie palce. Możesz sobie pozwolić na stylowy misz-masz w Twoim wykonaniu!
Jak połączyć ze sobą dodatki, żeby nie przesadzić?
Otóż, najlepszym sposobem jest trzymanie się jednego motywu. Im więcej biżuterii chcemy założyć, tym trudniej będzie wszystko ze sobą połączyć. Warto postawić na jeden kolor biżuterii, a jeżeli chcemy połączyć dwa, to należy zrobić to pozostawiając je blisko siebie.
Złote kolczyki z pewnością zapragną towarzystwa złotej, grubej bransolety. Sznury pereł i korali stworzą parę idealną z chokerem lub celebrytką. Kolorowe kamienie szlachetne, rubiny, szmaragdy, szafiry, diamenty, tanzanity, to perfekcyjne zwieńczenie każdej stylizacji!