poniedziałek, 16 wrzesień 2024 23:49

Jak utrzymywać porządek w domu?

Unikaj bałaganu i nadmiernego sprzątania Unikaj bałaganu i nadmiernego sprzątania fot: unsplash

W ostatnich latach coraz większą popularność zdobywa idea porządkowania i organizacji przestrzeni. Programy telewizyjne, książki oraz poradniki oferują rozwiązania, które mają na celu wprowadzenie ładu do domów, a tym samym do życia. Jednak czy rzeczywiście porządek w domu oznacza większe szczęście i zdrowie psychiczne?

  1. Jak bałagan wpływa na zdrowie psychiczne według Errolie Sermaine?
  2. Dlaczego nadmiar posiadanych rzeczy może wywoływać poczucie winy według Kate Ibbotson?
  3. Jakie problemy niesie ze sobą nadmierna konsumpcja produktów do przechowywania według Vicky Silverthorn?
  4. Co oznacza stworzenie „domowego sanktuarium” według Errolie Sermaine?
  5. Dlaczego kupowanie dodatkowych pojemników nie zawsze rozwiązuje problem bałaganu?

Wpływ bałaganu na zdrowie psychiczne

Psychoterapeutka Errolie Sermaine, zarejestrowana w British Association for Counselling and Psychotherapy, podkreśla, że bałagan w domu może prowadzić do przeciążenia poznawczego.

„Dom powinien być naszym sanktuarium. To miejsce, gdzie czujemy się bezpiecznie.” - Errolie Sermaine

Według niej dezorganizacja może powodować stres oraz trudności z koncentracją. Badania pokazują, że nieład w domu negatywnie wpływa na produktywność, a nawet może prowadzić do niezdrowych nawyków, takich jak kompulsywne jedzenie.

Pułapki nadmiernego porządkowania

Kate Ibbotson, psychoterapeutka i profesjonalna organizatorka przestrzeni, zwraca uwagę na fakt, że obsesja na punkcie porządkowania może być myląca. Zauważa, że nie wszyscy naturalnie mają skłonność do utrzymywania porządku, a negatywne przekazy, jakie słyszeliśmy w dzieciństwie na temat bałaganu, mogą nas dodatkowo zniechęcać. Ibbotson, która wcześniej pracowała jako kurator sądowy, widzi problem zarówno w nadmiarze posiadanych rzeczy, jak i w poczuciu winy związanego z ich nagromadzeniem.

„To, że ludzie mają za dużo rzeczy, może wywoływać poczucie winy, ale to nie oznacza, że nie powinniśmy zacząć kontrolować tego, co posiadamy.” - Kate Ibbotson

Moda estetycznych pojemników

Profesjonalna organizatorka Vicky Silverthorn, pracująca w branży od 14 lat, ostrzega przed ślepym podążaniem za modą na designerskie pojemniki i organizery. Jak zauważa, „kupowanie nowych pojemników nie rozwiązuje problemu nieporządku”. Zamiast tego, według Silverthorn, warto zastanowić się nad faktycznymi potrzebami, zanim wpadniemy w pułapkę nadmiernego konsumpcjonizmu. W wielu domach wprowadzenie zbyt skomplikowanych systemów organizacji może przynieść więcej stresu niż korzyści.

Kult porządkowania przestrzeni zdobywa coraz więcej zwolenników, jednak eksperci, tacy jak Errolie Sermaine, Kate Ibbotson i Vicky Silverthorn, ostrzegają przed pułapkami nadmiernej organizacji. Zamiast kupować więcej pojemników, warto skupić się na redukcji posiadanych rzeczy i dostosowaniu systemu organizacji do własnych potrzeb. Porządek może poprawić jakość życia, ale nie jest jedyną drogą do szczęścia i zdrowia psychicznego.

Przypisy:

Errolie Sermaine - Psychoterapeutka i doradca, zarejestrowana w British Association for Counselling and Psychotherapy (Brytyjskie Stowarzyszenie Doradztwa i Psychoterapii). Specjalizuje się w kwestiach związanych z wpływem bałaganu i dezorganizacji na zdrowie psychiczne oraz samopoczucie.

Kate Ibbotson - Psychoterapeutka i profesjonalna organizatorka przestrzeni. Ma doświadczenie w pracy z osobami bezdomnymi, a teraz pomaga ludziom organizować ich domy, zwracając uwagę na psychologiczne aspekty związane z bałaganem i nadmiarem rzeczy.

Vicky Silverthorn - Profesjonalna organizatorka przestrzeni, która prowadzi swoją firmę od 14 lat. Zdobyła doświadczenie jako asystentka osobista (PA) gwiazd, takich jak Lily Allen, co zainspirowało ją do założenia własnej działalności. Specjalizuje się w praktycznych, minimalistycznych podejściach do organizacji domów, zamiast polegania na nadmiernym kupowaniu nowych pojemników.

Źródło: TheGuardian